Martyna Czech
Pragnienie róży
FSP ING 0208
Jak większość obrazów Czech, Pragnienie róży powstało za jednym posiedzeniem. Malowanie to dla niej praktyka przepracowywania trudnych osobistych doświadczeń, sposób na emocjonalne oczyszczenie. Tytułowa róża – znak romantycznej miłości – to typowy dla artystki symboliczny autoportret. Liczne dłonie rozchylają się jak płatki kwiatu, palce i kości to liście i kolce. Wyciągnięta w powitalnym geście dłoń może być sygnałem otwarcia na drugiego człowieka, rozpoczęcia nowej znajomości. Jednak na obrazie Czech ta dłoń usycha. Więdnące kwiaty to z kolei klasyczny motyw vanitas w historycznym malarstwie. Mroczna, trupia kolorystyka Pragnienia róży przywodzi na myśl wypełnione gnijącą materią organiczną XVII-wieczne martwe natury, które miały przypominać o tym, że radość jest chwilowa, a życie ulotne.
Mroczna strona romantycznej miłości to – pozostając przy roślinnej metaforyce – usychanie z tęsknoty, natrętne jak muchy myśli, i oplatające umysł wspomnienia. Pragnienie róży opowiada o bezradności wobec skrajnych emocji, rozpiętych między miłością a nienawiścią. Otwierając się na uczucie narażamy się na zranienie – nie ma róży bez kolców.
Martyna Czech
ur. 1990, Tarnów
Malarka. Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach w pracowni prof. Andrzeja Tobisa. W swoim ekspresyjnym malarstwie porusza tematy toksycznych relacji między ludźmi oraz naznaczonego przemocą stosunku ludzi do zwierząt, sięgając często do osobistych doświadczeń. Przedstawia je w dosadny, a często brutalny wręcz sposób – zarówno w warstwie formalnej jak i treściowej. Siłą napędową jej twórczości są skrajne emocje – miłość, nienawiść, tęsknota, żal, cierpienie. Zwyciężczyni 42. Biennale Malarstwa Bielska Jesień w 2015. Mieszka i pracuje w Katowicach.
ur. 1990, Tarnów
Malarka. Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach w pracowni prof. Andrzeja Tobisa. W swoim ekspresyjnym malarstwie porusza tematy toksycznych relacji między ludźmi oraz naznaczonego przemocą stosunku ludzi do zwierząt, sięgając często do osobistych doświadczeń. Przedstawia je w dosadny, a często brutalny wręcz sposób – zarówno w warstwie formalnej jak i treściowej. Siłą napędową jej twórczości są skrajne emocje – miłość, nienawiść, tęsknota, żal, cierpienie. Zwyciężczyni 42. Biennale Malarstwa Bielska Jesień w 2015. Mieszka i pracuje w Katowicach.