Maria Loboda

ur. 1979, Kraków

Artystka wizualna. Tworzy zagadkowe, wieloelementowe instalacje, obiekty rzeźbiarskie, fotografie, prace graficzne i rysunkowe o intrygujących tytułach. Inspiracją i punktem wyjścia są dla niej często dzieła literackie albo mało znane fakty historyczne. Loboda buduje wystawy jak opowieści bez początku i końca, wchodząc w dialog z historią i architekturą miejsca. Sięga po zapomniane symbole, kody i ikonografie. Przygląda się dominującym narracjom, systemom władzy i ich materialnym atrybutom – od starożytnych egipskich monarchii, przez brytyjską burżuazję, po współczesną figurę międzynarodowego „rekina biznesu” – uprawiając rodzaj spekulatywnej archeologii współczesności. Jej prace były prezentowane m.in. na Documenta 13 w Kassel (2012) i 58. Biennale w Wenecji (2019). Mieszka i pracuje w Berlinie i Krakowie. 

bez tytułu, z serii The Evolution of Kings

2017, c-print, papier bawełniany, 100 cm x 150 cm

Cykl The Evolution of Kings (Ewolucja królów) powstał na wystawę Lobody Havoc in the Heavenly Kingdom (Spustoszenie w Królestwie Niebieskim) w Kunsthalle Basel, która poruszała wątki starożytnych kultów królów i bóstw, podtrzymujących historyczne struktury władzy. Tytuł cyklu pochodzi z książki antropologicznej J.G. Frazera Złota gałąź. Studia z magii i religii (1890). Na fotografiach w nonszalanckich pozach prezentowane są eleganckie buty i mankiety spodni garniturowych. Klasyki męskiej mody, nieśmiertelne atrybuty bankierów i polityków – tyle że całe pokryte błotem. „Nie wiem, czemu mam na ich punkcie taką obsesję, ale biznesmeni są dla mnie jak awatary albo rycerze jakiegoś dziwnego zakonu. Chętnie projektuję na nich niemoralność, dzikość i wariactwo” – mówi artystka w jednym z wywiadów. Błyszczące buty w lśniącym błocie – wystarczy, żeby uruchomić wyobraźnię. Czy to jakiś rodzaj fetyszu znudzonych finansistów? Filmowi gangsterzy, którzy kopią płytki grób na bagnach? Kto próbuje wepchnąć się do „królestwa niebieskiego” z brudnymi buciorami?

bez tytułu, z serii The Evolution of Kings

2017, c-print, papier bawełniany, 100 cm x 150 cm

Cykl The Evolution of Kings (Ewolucja królów) powstał na wystawę Lobody Havoc in the Heavenly Kingdom (Spustoszenie w Królestwie Niebieskim) w Kunsthalle Basel, która poruszała wątki starożytnych kultów królów i bóstw, podtrzymujących historyczne struktury władzy. Tytuł cyklu pochodzi z książki antropologicznej J.G. Frazera Złota gałąź. Studia z magii i religii (1890). Na fotografiach w nonszalanckich pozach prezentowane są eleganckie buty i mankiety spodni garniturowych. Klasyki męskiej mody, nieśmiertelne atrybuty bankierów i polityków – tyle że całe pokryte błotem. „Nie wiem, czemu mam na ich punkcie taką obsesję, ale biznesmeni są dla mnie jak awatary albo rycerze jakiegoś dziwnego zakonu. Chętnie projektuję na nich niemoralność, dzikość i wariactwo” – mówi artystka w jednym z wywiadów. Błyszczące buty w lśniącym błocie – wystarczy, żeby uruchomić wyobraźnię. Czy to jakiś rodzaj fetyszu znudzonych finansistów? Filmowi gangsterzy, którzy kopią płytki grób na bagnach? Kto próbuje wepchnąć się do „królestwa niebieskiego” z brudnymi buciorami?

bez tytułu, z serii The Evolution of Kings

2017, c-print, papier bawełniany, 100 cm x 150 cm

Cykl The Evolution of Kings (Ewolucja królów) powstał na wystawę Lobody Havoc in the Heavenly Kingdom (Spustoszenie w Królestwie Niebieskim) w Kunsthalle Basel, która poruszała wątki starożytnych kultów królów i bóstw, podtrzymujących historyczne struktury władzy. Tytuł cyklu pochodzi z książki antropologicznej J.G. Frazera Złota gałąź. Studia z magii i religii (1890). Na fotografiach w nonszalanckich pozach prezentowane są eleganckie buty i mankiety spodni garniturowych. Klasyki męskiej mody, nieśmiertelne atrybuty bankierów i polityków – tyle że całe pokryte błotem. „Nie wiem, czemu mam na ich punkcie taką obsesję, ale biznesmeni są dla mnie jak awatary albo rycerze jakiegoś dziwnego zakonu. Chętnie projektuję na nich niemoralność, dzikość i wariactwo” – mówi artystka w jednym z wywiadów. Błyszczące buty w lśniącym błocie – wystarczy, żeby uruchomić wyobraźnię. Czy to jakiś rodzaj fetyszu znudzonych finansistów? Filmowi gangsterzy, którzy kopią płytki grób na bagnach? Kto próbuje wepchnąć się do „królestwa niebieskiego” z brudnymi buciorami?

Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką prywatności. Jeśli nie wyrażasz zgody, prosimy o wyłącznie cookies w przeglądarce. Więcej →

Zmiany w Polityce Prywatności


Zgodnie z wymogami prawnymi nałożonymi przez Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE, w niniejszym Serwisie obowiązuje nowa Polityka prywatności, w której znajdują się wszystkie informacje dotyczące zbierania, przetwarzania i ochrony danych osobowych użytkowników tego Serwisu.

Przypominamy ponadto, że dla prawidłowego działania serwisu używamy informacji zapisanych w plikach cookies. W ustawieniach przeglądarki internetowej można zmienić ustawienia dotyczące plików cookies.

Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie cookies w niniejszym Serwisie, prosimy o zmianę ustawień w przeglądarce lub opuszczenie Serwisu.

Polityka prywatności