Dorota Buczkowska
ur. 1971, Warszawa
Autorka instalacji, obiektów, prac wideo, obrazów, rysunków i fotografii. Absolwentka konserwacji i rzeźby na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie oraz w École Nationale Supérieure d’Arts à la Villa Arson w Nicei. Często odnosi się do cielesności, wnikliwie obserwuje otoczenie i tworzy dzieła nawiązujące do konkretnych historii. Jej twórczość to wysublimowana, niekiedy poetycka analiza percepcji rzeczywistości. Balansuje na granicy piękna i poczucia odrazy, łagodności i brutalności, przyjemności i bólu. Mieszka i pracuje w Warszawie.
bez tytułu
FSP ING 0128
Obraz Doroty Buczkowskiej pełen jest nieoczywistości i intrygujących efektów malarskich. Artystka uzyskała je poprzez użycie różnych spoiw i gatunków pędzli, zastosowanie różnej gęstości farby i kolejności jej nakładania, a także poprzez to, czy do farby wkłada pędzel suchy, czy zamoczony w wodzie. W prezentowanej tu pracy porusza wątki intymności i cielesności, obecne także w jej wcześniejszych rysunkach. Obraz przedstawia abstrakcyjną formę, miękką i częściowo półprzezroczystą. Jej włochate krawędzie zacierają granicę wnętrza i zewnętrza, dezorientując i nie sugerując obecności narządów znanych z atlasów anatomicznych. Tytuł cyklu wskazuje, że fragment ten jest częścią jakiejś większej całości.
bez tytułu
FSP ING 0129
Abstrakcyjne prace Doroty Buczkowskiej przywodzą na myśl fragmenty ciała, organów lub tkanek. Do ich namalowania artystka zamiast farb użyła kosmetyków do makijażu – dzięki temu eteryczne, półprzezroczyste tłuste plamy barw przywołują koloryt ludzkiej skóry. Obrazy te odwołują się do relacji cielesności z emocjami rozumianymi jako reakcje chemiczne. Zgodnie z teorią Hipokratesa ludzi łączą podobne cechy charakteru; filozof ten wierzył, że każdy typ osobowości wiąże się z innym spośród fluidów w ciele, tzw. humorów: żółci zwykłej, żółci czarnej, krwi i flegmy, którym przypisane są poszczególne kolory.
bez tytułu
FSP ING 0130
Abstrakcyjne prace Doroty Buczkowskiej przywodzą na myśl fragmenty ciała, organów lub tkanek. Do ich namalowania artystka zamiast farb użyła kosmetyków do makijażu – dzięki temu eteryczne, półprzezroczyste tłuste plamy barw przywołują koloryt ludzkiej skóry. Obrazy te odwołują się do relacji cielesności z emocjami rozumianymi jako reakcje chemiczne. Zgodnie z teorią Hipokratesa ludzi łączą podobne cechy charakteru; filozof ten wierzył, że każdy typ osobowości wiąże się z innym spośród fluidów w ciele, tzw. humorów: żółci zwykłej, żółci czarnej, krwi i flegmy, którym przypisane są poszczególne kolory.