Katarzyna Przezwańska
ur. 1984, Warszawa
Autorka rzeźb, obiektów, instalacji i interwencji architektonicznych, malarka. Absolwentka malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W swojej twórczości nawiązuje do modernizmu, w sposób, w jaki nie był on dotąd postrzegany w polskiej sztuce. Jej prace odnoszą się do jego okresu heroicznego, wciąż wypełnionego optymizmem, nadzieją i jasnymi kolorami. To modernizm, wedle którego architektura ma być skierowana na człowieka, dostosowana do indywidualnych potrzeb użytkownika. Interwencje, wielokolorowe projekty przestrzenne i obiekty Przezwańskiej są próbą odzyskania i adaptacji niektórych idei z przeszłości dla współczesności. W ostatnich latach tworzy prace inspirowane naturą i nauką o Ziemi. W ramach Warsaw Gallery Weekend w 2017 roku otrzymała Nagrodę Fundacji Sztuki Polskiej ING. Mieszka i pracuje w Warszawie.
bez tytułu
FSP ING 0149
Prace Katarzyny Przezwańskiej – po raz pierwszy pokazane na wystawie Szczęście Dobro Piękno w galerii Dawid Radziszewski w 2015 roku – wyznaczają wyraźny punkt zwrotny w karierze artystki. Rzeźby, instalacje czy interwencje architektoniczne, z którymi była dotąd kojarzona, schodzą na drugi plan. Przezwańska wraca do malarstwa, które studiowała. Wykorzystując nietypowe materiały, jak lakiery poliuretanowe i szklące oraz płytę MDF, po raz kolejny stawia pytanie o formę, jaką może przybrać współczesne malarstwo, i o to, czy w erze szybkich zmian społeczno-kulturowych zajmowanie się nim ma jeszcze sens. Obrazy te nawiązują do estetyki programów graficznych, a równocześnie odnoszą się do tradycji modernistycznej – w tym przypadku szczególnie do artystów z kręgu amerykańskiego minimalizmu oraz polskiej awangardy międzywojennej. Poza wszystkim, nadrzędnym celem artystki jest to, aby prace przyniosły widzowi estetyczną przyjemność i były ładne.
bez tytułu
FSP ING 0150
Prace Katarzyny Przezwańskiej – po raz pierwszy pokazane na wystawie Szczęście Dobro Piękno w galerii Dawid Radziszewski w 2015 roku – wyznaczają wyraźny punkt zwrotny w karierze artystki. Rzeźby, instalacje czy interwencje architektoniczne, z którymi była dotąd kojarzona, schodzą na drugi plan. Przezwańska wraca do malarstwa, które studiowała. Wykorzystując nietypowe materiały, jak lakiery poliuretanowe i szklące oraz płytę MDF, po raz kolejny stawia pytanie o formę, jaką może przybrać współczesne malarstwo, i o to, czy w erze szybkich zmian społeczno-kulturowych zajmowanie się nim ma jeszcze sens. Obrazy te nawiązują do estetyki programów graficznych, a równocześnie odnoszą się do tradycji modernistycznej – w tym przypadku szczególnie do artystów z kręgu amerykańskiego minimalizmu oraz polskiej awangardy międzywojennej. Poza wszystkim, nadrzędnym celem artystki jest to, aby prace przyniosły widzowi estetyczną przyjemność i były ładne.
Wczesna polskość
FSP ING 0169
Nie dalej jak kilkaset milionów lat temu Warszawę porastały rośliny przypominające palmy. Były znacznie lepsze niż ta, która stoi na rondzie de Gaulle’a, bo żywe. Nasza stolica znajdowała się bliżej równika i jeśli akurat nie zakrywało jej morze, to porastał ją las. Zamieszkiwały go różne stworzenia – nawet dinozaury. Krótko mówiąc, stolica Polski miała się lepiej, gdy nie było jeszcze Polski. Makieta stworzona przez Katarzynę Przezwańską przedstawia panoramę terenów dzisiejszej Warszawy sprzed 200 milionów lat. Na naszej szerokości geograficznej panował wówczas klimat subtropikalny. Piaszczysty i podmokły teren porastały drzewa szpilkowe, paprocie drzewiaste, sagowce, miłorzęby, benetyty, skrzypy i paprotki. Wśród nich przechadza się mały dinozaur komposognat, latają ważki, a na piasku widać ślady innych zwierząt.