Witek Orski

ur. 1985, Warszawa

Artysta wizualny, teoretyk fotografii. Ukończył filozofię na Uniwersytecie Warszawskim. Tworzy zdjęcia, instalacje fotograficzne i prace wideo. Swoją praktykę określa mianem fotografii postkonceptualnej. Bada relacje między obrazami, interesują go społeczne funkcje fotografii i jej status w polu sztuki. Istotnym narzędziem jest dla Orskiego również samo medium wystawy – cykle prac aranżuje w rodzaj wizualnych esejów, w których odbiór każdego obiektu jest starannie zaprojektowany. W latach 2010-2012 był zaangażowany w działalność galerii Czułość. Jest doktorantem na wydziale Intermediów Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu i wykładowcą na Akademii Sztuki w Szczecinie. Mieszka i pracuje w Warszawie.

I would prefer not to talk about this

2019, druk lentikularny, naklejka winylowa, 60 x 100 cm

Tytułowa fraza „I would prefer not to” („Wolałbym nie”) została zaczerpnięta z opowiadania Kopista Bartleby. Historia z Wall Street (1853) Hermana Melville. Tymi słowy tytułowy bohater pewnego dnia odmawia wykonania polecenia służbowego. Od tego czasu zaprzestaje jakiejkolwiek aktywności, a na wszystkie polecenia, pytania i prośby – nie tylko te związane z pracą – odpowiada w ten sam sposób. Filozoficzny wymiar opowiadania prowokuje do namysłu nad aktem odmowy jako strategią biernego buntu. Witek Orski modyfikuje zdanie Bartleby’ego i wkłada je w usta bohaterki swojej pracy, która„wolałaby o tym nie mówić”, ograniczając się do wymownego spojrzenia. Fotografia to medium z gruntu nieme. Filmowe proporcje kadru i tytuł umieszczony na zdjęciu na wzór ścieżki dialogowej to bezpośrednie nawiązanie do obrazów filmowych – ruchomych i dźwięcznych. Zastosowanie technologii druku lentikularnego (soczewkowego), która polega na składaniu jednego obrazu z trzech różnych ujęć, tworzy wrażenie ruchu. W zależności od kąta widzenia odbiorcy, siedząca przed lustrem bohaterka patrzy na widza, na swoje własne odbicie, lub, spuszczając oczy, poza kadr.

Witek Orski nie traktuje bohaterów swoich zdjęć jak modeli, a raczej jak współpracowników w procesie twórczym. Kobieta ze zdjęcia to choreografka Ramona Nagabczyńska, która w swojej praktyce artystycznej dużo uwagi poświęca ekspresji twarzy i spojrzenia. Sfotografowana przez Orskiego choreografia patrzenia wpisuje się w wielowiekową tradycję symbolicznego znaczenia spojrzenia w obrazie – najpierw malarskim, później fotograficznym i filmowym.

ingart.pl

Postprodukcja

2019, druk lentikularny, naklejka winylowa, 120 x 120 cm

W Postprodukcji artysta bierze się za obróbkę węgla – ale nie za pomocą kilofa, tylko cyfrowych narzędzi do retuszu. Stemple i korektory z programów graficznych zwykle służą do wygładzania, odchudzania i rozjaśniania, tak żeby nie zostawić śladów. Artyści tworzący w nurcie postfotografii przejęli je do celów artystycznych, uwidaczniając ich inwazyjną ingerencję w obraz. Witek Orski łączy tę strategię z techniką druku lentikularnego, tworzącego złudzenie animowanego ruchu, żeby uchwycić moment rozpadu obrazu. Nie ma gotowego obrazu – tylko ciągła, zapętlona postprodukcja.

Witek Orski często traktuje pojęcia z dziedziny kultury wizualnej jako metafory służące do opowiadania o innych zjawiskach. Węgiel, symbol epoki przemysłowej, służy mu za punkt wyjścia do refleksji na temat współczesnych modeli ekonomicznych. Czy zjawisko zapętlonej reprodukcji i postprodukcji obrazów można porównać do mechanizmów działania gospodarki postindustrialnej? Medium fotografii służy Orskiemu do zadawania pytań, bez formułowania definitywnych odpowiedzi.

ingart.pl

Ile waży

2019, druk atramentowy, papier archiwalny, 40 x 50 cm

Ile waży używa konwencji stockowej fotografii produktowej. Do wykonania zdjęcia zainspirowała artystę strona internetowa ilewazy.pl – baza informacji o wartości odżywczej produktów spożywczych i swoista fotograficzna typologia jedzenia. Umieszczone na jednolitym tle produkty sfotografowane są na ludzkiej dłoni, która pełni funkcję skali, dając wyobrażenie o ich rzeczywistej wielkości. Wykorzystanie fotografii jako narzędzia typologicznego jest głęboko zakorzenione w najmroczniejszych momentach historii rozwoju medium – wartościowania określonych konwencji obrazowania i wyznaczania norm tego, jak powinno wyglądać ludzkie ciało. Witek Orski modyfikuje konwencję żeby stworzyć przestrzeń do namysłu nad tym, jak działa obraz fotograficzny, i odsłonić ukryte w nim mechanizmy dehumanizującej przemocy. Na jego zdjęciu widzimy wafelek Prince Polo wyeksponowany na dłoni, która nie wpisuje się w kanon – na skutek wrodzonej deformacji ma tylko dwa palce. Na czekoladowej powierzchni, topniejącej pod wpływem ciepła ciała, widać odciski linii papilarnych.

Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką prywatności. Jeśli nie wyrażasz zgody, prosimy o wyłącznie cookies w przeglądarce. Więcej →

Zmiany w Polityce Prywatności


Zgodnie z wymogami prawnymi nałożonymi przez Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE, w niniejszym Serwisie obowiązuje nowa Polityka prywatności, w której znajdują się wszystkie informacje dotyczące zbierania, przetwarzania i ochrony danych osobowych użytkowników tego Serwisu.

Przypominamy ponadto, że dla prawidłowego działania serwisu używamy informacji zapisanych w plikach cookies. W ustawieniach przeglądarki internetowej można zmienić ustawienia dotyczące plików cookies.

Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie cookies w niniejszym Serwisie, prosimy o zmianę ustawień w przeglądarce lub opuszczenie Serwisu.

Polityka prywatności